cześć mordzie!
Mam dziwny okres w swoim życiu-nie ma co owijać w bawełnę, więc jak narazie nie piszę sensowniejszych notek czyt. takich jak wcześniej, ponieważ wolę nie ryzykować i nie obrażać pewnej osoby:) ale obiecuję, że się poprawię!
Oraz...jestem przeziębiona i dzisiaj zrezygnowałam sobie ze szkoły-M i G-ale jesteście kochane kaszalotki:> poza tym doszły do mnie te rzeczy, o których skarżyłam się że nie dochodzą w tamtejszym poście-a oto one:
wszystkie pachnące cosie zamówione jak widać-w AVONie(ślicznie pachną:)) a tregginsy-na stronce klik;
to coś u góry-rozśmieszyło mnie dość porządnie dziś-te "za malucha"czasy-jakkolwiek to brzmi-chciałabym do takich wrócić-czemu jak zawsze jestem przeziębiona lub chora to wszystko dotyczy mojego głosu i gardła?-wracaj dawny głosie, to rozkaz!
ps. spójrzcie na swoje życie i spróbujcie docenić to czego nie docenialiście nigdy, bo uważaliście to za rzeczy lub sprawy oczywiste.
a teraz uciekam do rysowania "struktury piętrowej lasu" na biolo mimo, że nie mam do tego w ogóle ręki----
"To nie test na bycie chujem, więc czego chcesz?
Ludzie gubią się, gubią sens, biegną za czymś co marnością jest,
Chcą mieć, zamiast być, gdzie jest sens?"
ubóstwiam mgiełki z avonu. :D
OdpowiedzUsuńnono, ta co mam dobra jest:) Ty miałaś jakie?
UsuńTeż muszę zamówić sobie jakąś mgiełkę, bo one są moim zdaniem najlepsze na wiosnę. Miałam fiołek i liczi, byłam bardzo zadowolona, trochę mniej z truskawki i białej czekolady bo za słodka, ale zastanawiam się teraz nad arbuzową :)
OdpowiedzUsuń+ obawiam się że na piątkę nie zdałam tej matematyki, dowaliła najtrudniejszą wersję, ciężko było cokolwiek do końca policzyć, byle tylko uzbierało się punktów na 2..
właaaśnie! mnie zaciekawił arbuz i róża a teraz czytałam, że są tam chyba po przecenie, więc także tego hehe:>
Usuń+ejejej może będzie i 3! a nawet gdyby to walcz do końca, bo na pewno się opłaca- nienawidzę matmy, a teraz mam do nadgonienia wiele rzeczy, bo chora byłam:(
kuruj się ;* też czasami lubię sobie kolorować czy coś takiego hiih ;3
OdpowiedzUsuńteraz dopiero jest ze mną lepiej-weź masakra:D okropny wirus! haha, bez kitu:>
UsuńNiestety boję się że korepetycje nic mi nie pomogą, po prostu nie mam talentu do matematyki i mam ogromne zaległości, jeśli sama ich nie nadrobię to chyba nikt mi nie pomoże. Mam nadzieję że wszystko się jednak zmieni i jakoś zacznę sobie radzić :) Miło słyszeć że komuś podobają się moje notki, ja również bardzo lubię odwiedzać twojego bloga :*
OdpowiedzUsuńRównież mam tak samo, niestety. W której klasie jesteś? /:*
Usuńfajne zakupy :) i bardzo ciekawe spodnie :) kolorek maja extra:)
OdpowiedzUsuń