Scio ubi sentit animo trepido

piątek, maja 13

113.

Cześć misie
oh, coś choróbstwo mnie nie chce opuścić i same siły mi zabiera, mam tak organizm osłabiony..:< a domowe sposoby nie działają. mój cudowny, pozdrawiam.
hm, co z nowości?
  1. MOHITO i TOP SHOP oraz F&F oferują świetne ciuszki - sprawdzone info
  2. jeżeli ktoś lubi owsiane ciasteczka albo sałatkę z makaronem i dużą ilością warzyw to w następnym wpisie znajdą się 2 pomocne przepisy:-)
  3. "PRZYJACIÓŁKI" - najlepszy polski serial
  4. a już niebawem....JUWENALIA! (CHOROBO - odejdź! )

opowiem Wam coś ( XXX lat temu )
byłam bardzo samolubną osobą, z dziwnym ubiorem. mało się odzywałam, słuchałam bardzo dużo ciężkiej muzyki - ciężkiej dla mojej duszy. wszystko mnie przygniatało, robiło się coraz ciężej. byłam ja, cztery ściany, słuchawki i "ciężka", 
wiecie dlaczego było coraz trudniej? bo wszystko siedzi w umyśle człowieka i jeśli człowiek WKRĘCI sobie do głowy, że nie da rady, bo jest beznadziejny to tak będzie - nie oczekujcie zbyt wiele. ten stan będzie się nasilał. nie dacie rady. jeszcze jak sobie wkręci, że "nie da rady żyć bez niej" to już w ogóle może kopać sobie grób. ŻADNE ŻYCIE NIE JEST POD KONTROLĄ DRUGIEGO CZŁOWIEKA. TO TY POZWALASZ NA TAKI WPŁYW.
jeżeli uwierzycie w siebie, będziecie próbować do skutku to jakieś tempo nadacie w końcu. moim pierwszym krokiem było kiedyś PRZESTAĆ SŁUCHAĆ "SMUTNYCH" PIOSENEK i co? prawie w tym wytrwałam - RZADKO KIEDY - teraz włączę pojedynczą smutną piosenkę i umiem ją słuchać przez godzinę, ale wiem, że nic mi nie da to. WYŁĄCZAM JĄ. myślę, robię trening, zajmuje się obowiązkami. wiecie? czasem milion małych kroczków w przód są lepsze niż jeden duży krok, naprawdę. 
wszystko siedzi w głowie i w sposobie myślenia. ludzie mają po 20 lat i mówią, "mam dosyć życia" a kto za Ciebie przeżyje te resztę lat? dźwigaj się, motywuj, walcz na to co chcesz. pracuj na to. na co czekasz? masz szansę, każdy ma. w przeszłości niczego nie znajdziesz a im mocniej otworzysz się na teraźniejszość tym lepsza zrobi się przyszłość.
ja się otwarłam na świat, na ludzi, mam inny pogląd już od kilku lat. wiem, że jestem osobną jednostką i to, że ktoś TAK ROBI wcale nie znaczy, że JA TEŻ TAK MUSZĘ. kiedyś tak to nie wyglądało. NIKT MI NIE POMÓGŁ. NIKT CI NIE POMOŻE NIŻ TY SAM, naprawdę. MUSISZ CHCIEĆ ZMIENIĆ SIEBIE I SWÓJ ŚWIAT W GŁĘBI SERDUCHA. wyznaczyć najważniejsze cele, nie brać wszystkiego na raz, MAŁYMI KROCZKAMI, być cierpliwym. I NIE UDAWAĆ DOROSŁEGO ZBYT SZYBKO.
najważniejsze - przyjrzeć się temu jakie otoczenie Nas otacza. nie bać się zerwać więzi, jeśli to ma Cię uwolnić od złych emocji. 

parę zdjęć:





widoki z pracy najlepsze;-)

nutki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz