Scio ubi sentit animo trepido

poniedziałek, czerwca 11

121.

Cześć. :>
trochę czasu minęło od tamtego postu, także chyba czas się odezwać, w sumie - standardowo - nie mam Wam co pisać, mam "stabilizację", żyję z dnia na dzień, mam dalej swojego mężczyznę, którego bym nie zamieniła na nikogo innego (:*) w końcu swojego szczeniaka (!) tyle czasu wyczekiwanego - a jaki mądry już :))), nie żebym się chwaliła haha - imię Floki, zwykły kundelek - ale takie są najlepsze :) no i mieszkanko wspólne z P. co u mnie? praca, szkoła, dom, praca, szkoła, dom, sen, jakiś wypad gdzieś i znów gdzieś i tyle - zapieprzają miesiące ; teraz niby ciepełko do nas przyszło, także nie ma źle, wypada się coś opalić (haha! :D)

niestety, nie będę spełniała wymagań każdego, ponieważ... mam wyjebane w czyjeś wymagania..i choćbym miała zostać z paroma osobami o podobnych perspektywach to cóż... :) nie będę niczego uzależniać od jednostek, bo nie warto, jesteś Ty, Twoje serducho, myśli - wnętrze, choćby nawet wątroba.. nie dajemy kolejnych szans, proste decyzje, nie cofamy się a jednocześnie korzystamy z życia, żeby potem nie żałować, nie dać się przygnieść komuś/czemuś i mieć na nas wpływ, bo potem będziemy żałować...i chociaż ktoś chce inaczej to nie dać się, to Twój czas na rozwinięcie skrzydeł, nie dawać siebie w 100%, bo jest to nieopłacalne a mało kto Cię doceni - a będzie chciał jeszcze więcej i więcej, aż spowoduje, że sam się zagubisz, a przecież chciałeś dobrze (?); niestety


eh, ciągle się uczę żyć bez Ciebie, przybrać elastyczną postać i czekać na czas aż mi minie, ale niedługo minie rok a ja...dalej nie wierzę, że i nas to dotknęło, ale ja moich racji nie schowam, a przyjaciele powinni być najważniejsi zaraz po rodzinie (haha:)) takie to życie sobie jest, ale rzekomo to dalej MY mamy wybór naszych dróg i sukcesów/porażek..
to takie śmieszne czasem, patrzysz na ten świat i myślisz..ten coś chce, ta coś chce..a idźcie do dupy..odwracasz głowę i płyniesz na fali, bo nie warto płakać nad rozlanym mlekiem i się zatrzymywać, albo cos jest albo nie, albo cos robisz albo nic, czasu nie cofniesz, uczuć nie odnowisz, wszystko jest określone i wybrane i tyle, niestety, nie marnujmy sobie czasu :)

nie daj się dogonić, bo Cię zjedzą:)))))

NUTKI:
KLIK
KLIK
KLIK
KLIK "nie pytaj mnie o nic.."
KLIK
KLIK
KLIK

ZDJĘCIA:


samozjebki haha

rośnie mężczyzna:D


1 komentarz: