Scio ubi sentit animo trepido

sobota, lipca 12

79.


Cześć mordzie!:)
No jak widać, stwierdziłam, że dodam tutaj notkę i piszę hahah:> kurcze, zawsze nie wiem jak zacząć, bo mam smykałkę do pisania głupstw:) noooo, ale chyba nie ma źle:) także postaram się w skrócie-pół dnia i całą noc spędziłam z M(w moje urodziny) a ogółem to nie mam ochoty pisać, bo za dużo bólu przystworzyły mi ostatnie wydarzenia, nie jest najlepiej, ale trzeba iść do przodu, bo kto jak NIE MY:)! wczoraj spędziłam mega dobry dzion z M(dziękuję za prezent<3) z D(dziękuję za rozmowę<3) a potem z ekipą na domówce (sorrrrrki, HAHA<3-nie ma to jak ze stypy zrobić rozpierdol) lowczi max! niżej dodaję sklejkę w końcu, bo coś starszak ma ostatnio dobre dni i zwolniło mu się dużo pamięci, HA!:) muszę iść do Ross i czekam na moje perełki a jest ich dość sporo(<3) POCHWALĘ SIĘ, OCZYWKO:) a jutro też zapowiada się ciekawy dzion, hihi
+zazdroszczę osobom, które mogą pić coś czego ja nie mogę..:)

zdjęć też się sporo nazbierało, zwykła codzienność by Klem i samojebki=klasyka :)


5!


"Bardzo Cię kochałem, teraz szczerze nienawidzę 
Kiedyś byłaś ideałem, już nie wierzę dalej idęZadaliśmy ranę przegraliśmy zrozumiałem 
Znam Cię doskonale chociaż nigdy Cię nie znałem"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz