Cześć mordki!
Ja tylko na chwilkę tutaj, aby dać Wam jakąkolwiek odznakę życia haha:> ogółem to jest dobrze, ten tydzień minął mi straaasznie szybko-na szczęście! Co do drugiego tygodnia myślę, że też tak minie i że pozdaję wszystko pięknie i cudownie na 5ki i 4ki-taaa, dużo roboty mam na ten drugi tydzień. Zazdroszczę tym maturzystom jednak. Wakacje. Połowa maja, gdzie tam wakacje haha-nie no:))) Tylko popoprawiać, ponapisywać to co należy i problemo z głowy! A bierzmowanko przyjęte-imię-Adela Maria i jestem z "niego" zadowolona!
Tak szczerze, to wiele się pozmieniało od stycznia. Nie lubię już pisać na takich stronkach co dokładnie. W ogóle opisywać i określać to "wszystko" bo nie widzę jakiegoś głębszego sensu. I mam nadzieję, że teraz będzie tylko coraz lepiej. Każdy ma te gorsze chwile, gorsze momenty w swoim życiu-ale to właśnie wtedy jest najważniejsza ta wiara, siła i nadzieja. I wiecie co? Korzystajcie i czerpcie z życia jak najwięcej póki żyjemy. Wiek nie świadczy o osobie. Bo liczba nie ma prawa do odzwierciedlania tego wszystkiego co w sobie skrywamy. Skrywamy? A co z losem? Co z naszymi drogami? Życie jest zagadką. Nigdy nie wiadomo co na nas jeszcze czeka. Spełniajmy się. Bądźmy ludźmi i kochajmy. Pomagajmy i wspierajmy.
klik
klik
dziękuję! :) dokładnie tak - dobrze jest czerpać z życia jak najwięcej radości i doceniać błahostki :)
OdpowiedzUsuń:)!
UsuńFajne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńdobrze napisane :)
OdpowiedzUsuńJa bierzmowanie mam za tydzień. :)
OdpowiedzUsuńooo, to powodzenia życzę-i wytrwałości:D
UsuńŁadne imię wzięłaś do bierzmowania, ja miałam Wiktoria. Też mam teraz dużo pracy poprawianie ocen, po kilka sprawdzianów dziennie + niezapowiedziane kartkówki, tak żebyśmy mogli poprawić oceny.. a coś czuję że w niektorych przypadkach pogorszę.
OdpowiedzUsuń+ Ostatnio robię postępy, bo zaczęłam się więcej uśmiechać i myślę że niby są jakieś minimalne efekty, więcej osób i częściej zaczyna rozmowę, jest całkiem w porządku. Psa mam, no i w sumie on jest jedynym najwspanialszym słuchaczem :) Chyba tak, osoby które długo czekały na szczęście powinny dostać większą dawkę :)
tacy są nauczyciele, oni to uważają za "możliwość poprawiania ocen" w ten sposób a jest całkiem inaczej, za dużo tego:-)
Usuń+no widzisz widzisz, to nic tylko pchnij się dalej, małe kroczki prowadzą do szczęścia, nigdy nie wiesz co Cię jeszcze czeka, wiesz?hihi
A, kochana czekam na twojego maila bo odpisałam odnośnie pocztówki i wymiany <3
OdpowiedzUsuńtylko, że mi nie doszło nic:( chyba, że w prywatnych tutaj bym Ci odpisała, hm?
UsuńA ja nie zazdroszczę maturzystą.
OdpowiedzUsuńdacie radę :D juz niewiele tych szkolnych dni Wam zostało ;D
OdpowiedzUsuńno niby nie, ale jednak trzeba tych ocen trochę poogarniać:-)
Usuńdasz radę ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ja już :)
Ładne imię na bierzmowanie <3.
OdpowiedzUsuńdzieki :D mam nadzieje, że Twoja niedziela była udana:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się w pełni, że wiek nie ma nic wspólnego z dojrząłością itd;-)
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
Fajne fotki ;dd
OdpowiedzUsuń