Scio ubi sentit animo trepido

piątek, maja 10

29.

Cześć mordki!
Jest piątek, więc w sumie prawie koniec wolnego-laby-podsumowując-stwierdziłam, że dodam kilka zdjęć z wolnego:-) *niestety jedna sklejka została prawdopodobnie poddana śmieciom, więc w sumie tylko z dzisiaj Wam przedstawię zdjęcia oraz wzięło mnie na wspomnienia=kilka moich ulubionych zdjęć:)))))
PS.spędziłam dzisiaj dobry dzień-uwielbiam moją siostrę!
to zaaaaczynajmy!

zdjęcia teraźniejsze-


                                       
                                                          sweetowo owo pstrowo!
                                        
                                                         nono, prawie jak model-hehehe:-)
ogólne porządki-które wołały mnie już od dłuuugiego czasu!

cudeńka zakupione dzisiaj-wraz z mamiczitką:)

       no a tutaj moja komoda, która jest dla mnie najważniejszą rzeczą w pokoju, ot co! haha

wspomnienia:

                                                                              K<3
                                               Daffciok-najlepszy pies na świecie mimo wszystko:)))
                                                                                O:*
                                                                             Niemcy!
                                          with my sister-I love you so much, you know? "-really!"
                                                                                 G<3


"CÓŻ CZASEM GRANICE KTOŚ PRZEKRACZA A W ŻYCIU? NIE MA POWROTÓW. CZAS PRZECIEŻ NIGDY NIE ZAWRACA."-

"Wiem, że to nie prosta rzecz gdy musisz,
Oddzielić serce od rozumu lub zdusić.
Przyjaciele, którzy we mgle odpłynęli,
Chcieli tak wiele, chyba o czymś zapomnieli.;-)"
"Jeśli znów się pogubię, zaczekaj na mnie..
Bo wrócę i wciąż może być jak dawniej.."


Pozdrawiam cieplutko-życzę udanego weeku mordy:-)
klik
klik
klik

klik

19 komentarzy:

  1. Świetna ta komoda, sporo tam kosmetyków <3 Ja zwykle mam chęć sprzątać - wyrzucam wszystko z szaf na podłogę, a gdy to zrobię chęci odchodzą :D
    + Akurat w nocy była burza i powietrze jest chłodniejsze :) to ulga że nie jestem sama z tym narzekaniem, bo już się bałam że tylko ja całe życie marudzę i nic mi nie pasuje :D oj tak mnie też trochę śmieszą osoby które nie wychodzą bez makijażu bo to od razu koniec świata :) może niedługo też tak będę miała, ale póki co muszę się nauczyć w miarę ładnie i równo malować :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak często miewam, ale tym razem czystość była ważniejsza haha:D
      +o, no widzisz to dobrze:-) mi to jeszcze zostało z czasów "za małego" ale już powoli opanowuję te narzekanie haha, najgorsze to krechy z eyelinerem a reszta to pikuś!:D

      Usuń
  2. Zapraszam Cię na konkurs u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za bardzo miłe i motywujące słowa. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny i ciekawy post ; )
    Pozdrawiam ; )

    lifebecomesbetter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję :) widzę zakupiony jakiś piękny kolor lakieru do paznokci!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem, bardzo się już zmieniłam od jakiegoś roku, w dodatku cały czas pod wpływem wydarzeń zmienia się mój charakter i staję się w pewnym sensie inna, jednak staram się w tym za bardzo nie zatracić. Jednak nie chcę być złym człowiekiem, po prostu chcę sobie radzić z problemami, nie chcę być taka słaba :) Bardzo mi miło z tego powodu, naprawdę cieszę się ze tak czytasz moje wpisy i komentujesz, bo twoje komentarze zawsze podtrzymują mnie na duchu i zawierają mądrą myśl, nie tak jak niektóre "urocze zdjęcie" :) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie.."za bardzo nie zatracić"..aaa weź, po to prowadzę bloga aby pomagać i wspierać ludzi, pamiętaj że na mój komentarz możesz zawsze liczyć haha nie no-na mnie rzecz jasna:* Nie jesteś słaba, jesteś na wyjątkowy sposób silna, bo wystarczy, że tylko spojrzysz tylko na momencik na przeszłość-na to co przeszłaś i już widzisz siebie ze zdwojoną siłą! łeb do góry mordko!

      Usuń
  7. Bardzo fajny blog i świetne zdjęcia ;)
    Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  8. "Mamiczitka"? :) czy Ty też tak masz jak ja że wymyślasz zdrobnienia na mamę? ;)
    Zdjęcia są po prostu świetne. Ja uwielbiam takie zdjęcia... taka krótka opowieść z ostatnich dni zamknięta właśnie w zdjęciach. A tak w ogóle, pięknie się uśmiechasz :) i ten uśmiech to jakiś z tych zdjeć zaraźliwy! bo teraz siedzie i uśmiecham się do monitora :)
    Ostatnia część postu jest taka... smutna Hmm... wiesz... chyba tak musi już być, ze od czasu do czasu ktoś musi odejść z naszego życia, albo coś musi się skończyć... Ale czasami takie tak musi być, by stało się coś zupełnie innego... być może lepszego?
    Ślę uśmiech! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha-aaano, bo tak mi lepiej niż pisać zwykłe "z mamą" etc:)
      Takie najlepsze:D dziękuję bardzo hihi
      być może, miejmy nadzieję;-) Pozdrawiam i dziękuję za Twój komentarz!

      Usuń
  9. bardzo fajny blog, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń