45.

Cześć mordki!
Wiem wiem, zaniedbuje bloga, ale to tylko dlatego, ponieważ miałam na głowie wiele ważnych spraw-teraz już jest nieco spokojniej-oficjalne wakacje i te rzeczy. Chociaż w sumie co z tego jeżeli nie ma pogody?co z tego jeżeli już nie będzie tak jak wcześniej? już nikt nie będzie mnie tak denerwował i rozśmieszał jednocześnie, kurwa nawet nie ma co wypisywać o tym co przeżyłam z moją klasą, bo ona jest po prostu bezcenna i nie do opisania-taka prawda. Płakać nie płakałam, ale teraz tak mnie przygięło, że aż żal serducho szarpie. To już koniec. Koniec gimnazjum, koniec czasów "za dzieciaka" koniec lajtów, koniec tej klasowej więzi. I co teraz? Technikum? Praca? Nawet pogody nie ma ażeby się rozpromienić. No cóż, w takich chwilach zostaje tylko albo się uśmiechnąć i iść do przodu albo iść ćwiczyć a potem spać. Wybieram tę drugą opcję i mam nadzieję, że wpłynie na mnie bardziej korzystnie niż dzisiejszy dzień..
Dzisiaj pokażę Wam moje jakże oryginalne mixy haha-wczoraj ładnie, powiedzmy że kulturalnie popite z ekipką, dzisiaj moje wstanie o 7 rozwaliło system-nic, tylko żyć-nie umierać!
Niemożliwe, że już za 3 dni będę mieć te szesnaście lat.Napisałam wcześniej w tym miejscu twórczy tekst, ale zbyt bardzo opowiadał mnie. Najważniejsze jest przecież to, że staram się iść do przodu, staram się uśmiechać i cieszyć ze wszystkiego. Miłość, szczerość, przyjaźń, bezpieczeństwo a co potem? SZCZĘŚCIE



to w dniu dzisiejszym otrzymałam-prócz tych 2 świadectw-te 3 świadectwa prezentują moją drogę w gimnazjum przez 3 lata:)zakupione perełki:) Avon i rossman/biedronka (odżywka i szampon-zapach czekolady)(mgiełka jest przecudowna:))
zwierzoki-czyt.kochane urwisy:)

widok z okna;jo z dziś;jo z kiedyś z mokrym Daffciokiem;moje zajebiście czyste buty(:<);inteligencja Klem;melanżycho-poziom normal

JO Z MOIMI ŚWIRAMI<3

klik
klik
klik